Piękne, wyrzeźbione ciało dzięki… czołganiu się. Nowy trend szturmem zaczyna wchodzić do świata fitness. Prześledźmy, jak to wygląda i jakie może dać korzyści. Zacznijmy od tego, na czym polega ćwiczenie czołgania się:
Czołganie się, czyli po angielsku crawling, przywodzi na myśl dziecko. I sporo w tym prawdy, ponieważ jest to pozycja, którą dzieci najczęściej przyjmują, chcąc się przemieścić, kiedy jeszcze nie umieją chodzić. Tak naprawdę istnieje wiele sposobów na czołganie się.
Obrazowo opisuje to Danielle Johnson, fizjoterapeutka z Mayo Clinic, która codziennie uprawia tę formę aktywności: „Możesz czołgać się na wiele sposobów – na kolanach i rękach, na palcach u stóp, aby unieść ciało kilka centymetrów nad ziemią. Następnie poruszasz się do przodu, pracując ramionami oraz biodrami”. Johnson stosuje tą nieco dziwaczną metodę dla wzmocnienia mięśni każdego dnia.
Czołganie się zdobywa teraz coraz większą popularność i staje się trendem w fitness, jak sugeruje znany magazyn Shape, gdzie umieszczono artykuł na jego temat. Ale nie jest to nic nowego. Tego typu ćwiczenia były już znane w roku 2012, kiedy to kluby fitness oferowały ćwiczenia „w stylu zwierzęcia”.
Czołganie się to rozwinięte ćwiczenie o nazwie “plank“, czyli po prostu deski. Kto wykonywał to ćwiczenie, wie, że jest trudne i wymaga dużej siły. W czołganiu następuje pewna modyfikacja, ponieważ chociaż również wykorzystywany jest do ćwiczeń ciężar własny, to dodatkowo mięśnie znajdują się w ruchu. To sprawia, że czołganie się jest efektywniejsze niż plank.
Dlaczego ćwiczenia te zdobywają coraz większą popularność? W tej pozycji układ nerwowy przypomina sobie najczęstszą pozycję z wczesnego dzieciństwa. Wówczas takie pełzanie pomagało dziecku nabrać siły mięśni, aby mogło stanąć o własnych nogach. Takie ćwiczenia pozwalają na zresetowanie części układu nerwowego, aby na nowo rozwinąć i poprawić swoje umiejętności w zakresie koordynacji ruchowej, orientacji w przestrzeni i nie tylko.
Dlatego i u dorosłej osoby czołganie się to sposób na zwiększenie własnej siły. Ćwiczenie to wcale nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. W tej pozycji trudne jest zachowanie odpowiedniego oddechu, wysiłku wymaga nawet utrzymanie głowy w odpowiedniej pozycji.
Ćwiczenie to wymaga rozwinięcia umiejętności motorycznych, sensorycznych, rozwija równowagę ciała, oraz orientację przestrzenną, jak zauważa kręgarz Justin Klein. W opinii Kleina ćwiczenie to jest bardzo dobre dla osób biorących w przeszłości udział w wypadkach komunikacyjnych, jako sposób na odzyskanie sprawności.
Ćwiczenia wykonywane na czterech kończynach są w stanie poprawić zdrowie, ale również są przydatne w utracie nadmiernej wagi. Aby zrzucić ciężar, trzeba pracować nad całym ciałem jednocześnie. Czołganie się pobudza doskonale wszystkie mięśnie ciała. Pracują nawet mięśnie szyi, tak samo trenowane są mięśnie ramion, jak i brzucha, pleców, kończyn, pośladków itp.
To doskonały trening ogólny dla osób pragnących wyrzeźbić mięśnie, idealny również dla pań pragnących zrzucić boczki i wysmuklić środkową część ciała. Dzięki temu proces odchudzania jest bardziej równomierny oraz szybszy. Co ważne, aby ćwiczyć czołganie się, nie potrzeba wcale siłowni. Ćwiczenia te mogą być wykonywane, gdzie jest wygodnie. Ze względu na dość oryginalny wygląd podczas wykonywania ich, większość ludzi preferuje ćwiczenia w domu. Ćwiczenia wymagają również pewnej przestrzeni.
Ćwiczenia te doskonale rozwijają mięśnie brzucha. Podczas ich wykonywania brzuch jest napięty, a także pracuje przepona, co uczy prawidłowego oddychania. Dzięki temu spalany jest tłuszcz, a do tego poprawia się postawa, poprzez wzmocnienie mięśni podtrzymujących kręgosłup. Nauka prawidłowego oddychania sprawia, że instynktownie wciągamy brzuch.
Dzięki prawidłowej postawie wydaje się zawsze mniejszy, na czym zyskuje cała sylwetka. Podczas czołgania się narządy wewnętrzne oraz treść pokarmowa znajdują się w ruchu, przez co następuje ich masaż. Wpływa to pozytywnie na metabolizm, szybciej usunięte zostają produkty przemiany materii, a także złogi kałowe, jedną z przyczyn niezbyt atrakcyjnego kształtu brzucha.
Chociaż liczba zwolenników crawlingu rośnie, to zdarzają się również sceptycy. Przede wszystkim pod lupę wzięto twierdzenie, że ta metoda ćwiczeń „resetuje” układ nerwowy. Doktor Scott Simpson, specjalista w zakresie medycyny sportowej, widzi potrzebę przeprowadzenia dodatkowych badań w tym kierunku.
Obawia się on również, że częste przyjmowanie takiej pozycji nie jest dobre dla kolan i może powodować ich ból. Dlatego odradza tego rodzaju aktywność osobom cierpiącym na kontuzję kolan lub ból kolan, gdyż z pewnością zaostrzy to dolegliwości. Ważne jest, że jeśli osoby ze słabymi kolanami zdecydują się na tego rodzaju ćwiczenia, powinny raczej ćwiczyć na palcach u stóp, niż opierając się na kolanach.
Koniecznie przeczytaj także poniższe artykuły: